Wielu producentów drukarek umieszcza potajemnie na drukowanych dokumentach kod z własnym systemem kolorów. Kod ten składa się z bardzo małych punkcików, których właściwie nie można rozpoznać gołym okiem, ale pod lupą można dostrzec żółtek plamki rozsiane na całym arkuszu, które uporządkowane są w pewien wzór, który zawiera ukryte informacje takie jak data, godzina praz numer seryjny drukarki. Na pierwszy rzut oka sprawa nie wygląda na zbyt kontrowersyjną, ponieważ duże systemy używane są zazwyczaj przez większą liczbę osób, więc wyciągnięciu wniosku, kto kopiował lub drukował konkretne dokumenty zazwyczaj jest bardzo trudne. Jeśli jednak mówimy o zamkniętej grupie lub pojedynczej osobie, sytuacja wygląda już całkiem inaczej. Informator, który dostarczy dane prasie lub policji nie może czuć się bezpiecznie. Zachowanie anonimowości podczas pisania skargi, krytyki lub wyrażania własnego zdania także jest przez to utrudnione. Tylko niektórzy producenci urządzeń drukujących umieszczają na sprzęcie informacje o automatycznym oznaczaniu drukowanych dokumentów. Zdjęcia: Przydatne/powiązane definicje/linki: drukarka