Spory są tak stare jak ludzkość, a rzekomo anonimowy świat World Wide Web oferuje niemal idealne miejsce do oddawania się im. Czy to w krótkotrwałych dyskusjach na forum, czy w publicznych encyklopediach, każdy może przedstawić swoje poglądy. Ale zwłaszcza w dziele referencyjnym permanentne zmienianie czy wręcz usuwanie treści jest raczej przeciwskuteczne i często nacechowane raczej próżnością lub interesami lobby niż faktami. Jeśli wojna o edycję wymknie się spod kontroli, konta użytkowników mogą zostać nawet zablokowane.